Tak naprawdę to ja kochałam swoje życie.
Miałam wszystko czego potrzebowałam. Rodzinę, przyjaciół oraz pochodzenie, z którego byłam dumna. Ale przecież nic nie trwa wiecznie. Ponoć życie to jeden, wielki koszmar. Niestety w moim przypadku się to sprawdziło. Nazywam się Adrianna Maria Orłowska i straciłam wszystko. Straciłam wszystko, a teraz mam okazję to naprawić. Czy uda mi się przeżyć i bezpiecznie wrócić? Czy będę w stanie zaufać samej sobie i przy tym nie oszaleć? Chcesz poznać historię szesnastoletniej czarownicy, która ledwo wyszła z piekła, żeby potem z powrotem do niego wrócić? Chcesz się przekonać czym jest prawdziwy ból, strach, bezradność, siła i nadzieja? W takim razie, zapraszam.
*13 maja*
OdpowiedzUsuńWchodzę na twojego bloga i widzę dzisiejszą datę. Takie... Wow. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z tak oryginalnym prologiem. No i zainteresowały mnie daty urodzenia bohaterów. Lecę czytać!
Nazywam się Hanna Adrianna Orłowska i jak to przeczytałam to nie mogłam wyrobić ze śmiechu , tym bardziej że na 3 imię wybrałam Maria. To było takie mega ,jescze poszłam do rodziców i sie spytałam czy jestem adoptowana XD
OdpowiedzUsuńKocham ten opis i czytam go 3 razy dziennie <333
OdpowiedzUsuńTrust Death