Obiecałeś, że twoja śmierć niczego nie zmieni. Dotrzymałeś obietnicy.
Obiecałeś, że będziesz ze mną nieważne, co się stanie. Dotrzymałeś obietnicy.
Obiecałeś, że uczynisz moje życie koszmarem. Dotrzymałeś obietnicy.
Obiecałeś, że zawsze będę bała się o siebie i o swoich bliskich. Dotrzymałeś obietnicy.
Obiecałeś, że nigdy nie będę czuła się bezpiecznie. Dotrzymałeś obietnicy.
Teraz ja dotrzymam swojej. Jeśli to czytasz znaczy, że ja jestem już blisko. A razem ze mną śmierć. Nasza nieodłączna przyjaciółka. Ona cieszy się, że znowu będzie mogła cię zobaczyć i w końcu zamknąć w żelaznym uścisku. A ty? Cieszysz się? Jesteśmy już blisko...
Prolog jest bardzo tajemniczy i zachęca do pozostania dalej by się dowiedzieć o co chodzi. Taka groza się pojawia :/
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie i teraz czekam na rozdział ;)
Pozdrawiam Panienka Livvi :>
Nie spodziewałam się Ciebie, aż tak szybko! Miałam zamiar poinformować resztę, gdy będę miała już nowy szablon, żeby to jakoś wyglądało no, ale wyszło, jak wyszło ;)
UsuńDziękuję za komentarz. Już nie długo dodam kolejny rozdział ;)
Selene Neomajni
Druga!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy było sens zajmować miejsce, bo prolog był krótki XD Ale za to treściwy i tajemniczy! Czyli taki jak być powinien! Wyszedł powiem ci naprawdę rewelacyjnie!
UsuńCzekam na rozdział!
Pozdrawiam :*
Dziękuję ;)
UsuńSelne Neomajni
Świetne... czekam na więcej
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńSelene Neomajni
Hmm... Taki tajemniczy prolog. Mimo, że krótki bardzo mi się podoba i czekam na kolejne notki :-)
OdpowiedzUsuńNominuję cię do LBA
OdpowiedzUsuńhttp://evansuszm.blogspot.com/2015/05/lba-2-3-4.html?m=1
Od tego jest spamownik, ale dziękuję ;)
UsuńSelene Neomajni
Uuu, mrocznie i tajemniczo. Kolorowe Damy lubić mroczny i tajemniczy klimat. Ta Kolorowa Dama już kończyć, bo nie może się doczekać kolejnego rozdziału, który już na nią czeka. A tak na serio to fajny prolog, tylko trochę za mało długaśny (;-D). W każdym razie już kończę.
OdpowiedzUsuńDo pierwszego rozdziału!
K. D.
Dziękuję :)
UsuńPierwszy rozdział już jest ;)
Selene Neomajni
Prolog przeczytany mam już od dawna, jednak dopiero teraz zbieram się na komentarz. Sama nie wiem, dlaczego, ale mniejsza z tym! Przejdźmy do prologu.
OdpowiedzUsuńJest on bardzo tajemniczy i krótki, co mnie zeżarło (tak, tak...). Nie lubię krótkich, ale też przesadnie długich rzeczy, jednak to prolog, więc... Ale czuję, ze chcę więcej, dlatego przejdę do rozdziału pierwszego...
Pójdę już.
Dziękuję :)
UsuńSelene Neomajni
Droga Selene Neomajni :-)
OdpowiedzUsuńJak obiecałam, tak zabieram się za komentowanie. Prolog jest krótki, ale cudowny. Czytając go czułam się, jakbym czytała początek książki, książki napisanej lekkim piórem, i talentem. Gdyby to naprawdę,była książka to zapadła by ona mi w pamięć na długie lata. I chętnie bym do niej wracała przynajmniej raz na dwa miesiące. Mimo, że dzisiaj mój mózg poprawnie nie funkcjonuję, zachwyciłam się tymi wyrazami przecinkami spacjami składającymi się na kolejne intrygujące zdanie... Gdy był fragment ,,odrodziłam się z popiołów'' to na myśl przyszedł mi feniks, nie wiedzieć czemu c: jejku ale to był tajemniczy prolog... takie właśnie lubię najbardziej :-) no i wgl. tęskniłam tak bardzo za twoimi rozdziałami, bo to w sumie dzięki nim wkręciłam się, w komentowanie i po trzech zdaniach, nie kończę komentarza. No dobra ja lecę czytać dalej Bayyy! :***
Pozdrawiam
Mała Czarna ^^